piątek, 17 stycznia 2014

XII rozdział

Monika poszła do Leona ale jego mama powiedziała że poszedł na tor,więc ona zdecydowała że pójdzie zobaczyć jak jeździ.
Elena podziwiała Leona,potem on podjechał do niej ale ona zobaczyła Monikę więc ustawiła się tak że tyłu z której idzie Monika widać jakby się całowali,widząc to Monika zaczęła płakać i w tym samym czasie odwrócił i zobaczył Monię w łzach.
L: Monika,o co chodzi?
M: Jak mogłeś? będąc zemną całować z Eleną?
L: Ale my się nie całowaliśmy
M: Nie kłam wiem co widziałam.
L: Monika uspokój się 
M: Nie Leon to już koniec,okłamałeś,mówiłeś że ona znaczy tylko dla ciebie jak koleżanka już więcej ci nie uwierzę,żegnaj.
L: Monika? Monika! Nie odchodź.
E: Przykro mi Leon,to co? wracamy do treningu?
L: Oszalałaś?
Leon pobiegł w stronę Moniki.
Monika szła ze łzami w oczach nagle natykając się na Pablo.
P: Monika czemu płaczesz?
M: Ja...To nic.
P: To nie jest nic,nie płaczesz bez powodu,to Leon prawda?
M: Tak ale to nie twoja sprawa zostaw mnie,chce być sama.
P: Nie ma mowy,nie zostawię cię jeszcze coś ci się stanie z jego winy.
Pablo przytulił Monikę i ona mu płakała w rękaw.
Leon szukał Monikę i nie mógł jej znaleźć 
więc poszedł do Słodkiego Studia i tam zwierzył się Chłopakom.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz